A kulig z kopyta mknie
WSZYSTKIM DZIECIOM WIERSZ ZIMOWY DEDYKUJĘ
Wicher wieje, mróz śnieg ścina,
luta zima, mróz ją trzyma,
konie raźno przytupują,
będzie kulig, sanki spinaj.
Pojedziemy bezdrożami,
hej, radośnie zaśpiewamy,
z pochodniami, z piosneczkami,
na tę zimę sposób mamy.
I choć taka mroźna zima,
to nasz kulig mknie miarowo,
a dzwoneczki kryształowe,
dźwięcznie i radośnie dzwonią.
Pędź koniku, pędź przed siebie,
radość dzieci najważniejsza,
będą kiedyś, w późnym wieku
ją wspominać, jak w tym wierszu.
28.01.2010 Eurydyka
Wszystkim dzieciom życzę pięknej, zimowej zabawy na śniegu i wspaniałych ferii.
Komentarze (21)
Dziękuję,serdeczności dla Ciebie MamoCóro:))
Jak miło jest czasami prawie latem poczytać o tych
dzwoneczkach, śniegu i kuligu. Fajny wiersz dla
dzieci. Pozdrawiam :)
Och, wiersz wywołał wspomnienia dzieciństwa. Dziękuję.
Bardzo ładny wiersz o harcach zimowych. Tak więc i Ty
zaszczepiłaś we mnie wspomnienia takich kuligów-może
nie takich tylko dla dzieci,ale dużo starszych brało
też zawsze udział-to było naprawdę przyjemnie na
takich kuligach...powodzenia
u nas pogoda na kulig jest hamburg zawiany jak na
syberii ,mam ale problem mam psy nie konie :(
wiersz bardzo ładny ,duży plus ,plus serdeczne
pozdrowienia z pod tej kupy śniegu który nie przestaje
padać:)
A gdyby tak jeszcze skomponować melodię byłaby sliczna
zimowa piosenka dla dzieci...własnie na
kulig.Pozdrawiam
Będą wspominać , jak Pan Wals wspomina dziś. Śliczny
wiersz.
Piękny wiersz Eurydyko i choć zima nas nie rozpieszcza
to dzieci z pewnością nie narzekają z powodu dużej
ilości białego puchu a i nam wracają wspomnienia z
dzieciństwa jak to bawiliśmy się lepiąc bałwana,
rzucając się śnieżkami czy jadąc w kuligu ii nawet
siarczysty mróz nie był nam straszny to były naprawdę
piękne chwilę dziękuje Tobie za przypomnienie ich
pozdrawiam serdecznie i czekam na inne twe wiersze .
zima w tym roku sprzyja kuligom i zabawom na
śniegu-wesolutki wierszyk
Bardzo fajny wiersz, a na tle tych bejowych kłótni
(wierszami i komentarzami) jawi się jako prawdziwa
poezja, świetne rymy, jedynie ósmy wiersz
dopracowałbym, ale może jestem czepialski.
wielka uciechę i frajdę zrobiłaś dzieciom tym
wierszem...wiej wietrze sypnij śniegiem pod sanie a wy
pędźcie koniki....pozdrawiam...
Brałam udział w kuligu w tym roku w Bieszczadach. Były
też dzieci. Nie tyle śnieg i koniki sprawiały frajdę,
ale krzyki i piski małych dzieci. Fajna przygoda.
A my dorośli też urządzamy sobie kulig :)
Na ferie u mnie jeszcze trzeba poczekać,heh..Lecz
obrazek dla dzieci piękny i pociągający:)..M.
Kulig to wspaniała rzecz, ale konie trzeba mieć.
Za traktorem tak nie kreci, chociaż też rozbudza
chęci.