Kura
siedziała kura na grzędzie
i myślała "co ze mną będzie?
za dni kilka zaproszę na grzędę wróbla
Ćwirka i koguta i kaczkę Dziwaczkę"
rozesłala zaprosznia a w tych dniach nic
się nie zmienia
przyszli goście w piątek
kazała im zrobić porządek
no a sama drogie Panie jadła jaja na
śniadanie
później długo pamiętała jak swych gości
wykorzystała!!!
autor
Padlinka
Dodano: 2007-01-14 17:59:46
Ten wiersz przeczytano 1654 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.