kusisz...
Kusisz wciąż niezmiennie wyobraźnie moją
Odkrywaniem kwantów najrzadszego piękna,
Co mogę przyrównać do muśnięcia słońca,
Rozćwierkanych głosów, wiosennego tętna.
Zaraz widzę w barwach pięciolinię czasu,
Ukradkiem zatwierdzam ją pieczęcią
serca.
Mocą pragnień stawiam żagle przeciw
burzom.
Rozpływam się w ciepłych i szelestnych
dźwiękach.
Niech zamiary nie śpią, wyzłacam im drogę
A w przełęcze smutku kropla po kropelce
Wplatam światło, które udało się z
cienia
Przystosować kształtem na chwile
weselsze.
Komentarze (21)
Wspaniałe metafory, ciepły i uczuciowy wiersz
Poruszajacy treścią wiersz, szczególnie w
rozbudowanych myślach, wybiegajacych w przyszłość.Ta
przyszłość zaraża optymizmem- wlewa w serca
nadzieję...
Tak nam czesto potrzebną do normalnego życia...Wyzwala
nas często z ołowianych dni...
Ciekawe pokusy wyobraźni...gdy dobrze marzymy,
spokojniej śpimy
Wiersz jest pełen uczuć, ciepła. Metafory dodają smaku
marzeniom.
Piękny wiersz, z którego emanuje eksplozja uczuć,
ciepła. Metafory dodają niesamowitego uroku. Urzeka:)
Wiersz pełen pięknych metafor, mnie się podoba,
pozdrawiam.