kwestionariusz bezosobowy
jakby opisać ten stan rzeczy
kiedy wir kolisty nachalnie plącze
gdy światła nie uświadczysz w wersji
tymczasowej
dostępne jest tylko dla chorej wyobraźni
mnogość zmyśleń stawia dość pokraczne
kroki
Detektyw Perspektyw mami erudycją
choć błazen i idiota, jednak pod
przykrywką
[a nam pozostawia arkusz niedomówień]
pióro zbuntowane zatacza półkola
szkoda jedynie, że na pustosłowiu
ferment oznakowań daje złudną pewność
nikt nie ma odwagi stawiać drogowskazów
potocznie całkiem nieźle, tylko gdzie
wymowa
w rubrykach jak dotąd biegają bezczasy
niby to wartkie i dobrze przyswajane
tylko nikomu nie przyszło do głowy
że wprowadzone dane są niepoczytalne
[dalej z piórem w ręku udaję niemowę]
Komentarze (1)
Twój wiersz na pewno "złudzeniem" nie jest - mądre
myśli zawiera, zmusza do zastanowienia...