Lakierki (Fraszka erotyczna)
Dziś, w dzień wyborów, ułożony, świeży
Jaś dzisiaj do szkoły założył,
przypadkiem,
na nogi lakierki. W nich zobaczył, w
kratkę,
Małgosi majteczki (tak się buty świecą!)
gdy nogę przysunął... A pod Pani kiecą
(miała lat trzydzieści, a więc babsko
stare)
ujrzał, zamiast majtek coś, tak jakby-
szparę,
coś- jakby pęknięcie... Poczuł nagły
lęk...
-O, kurczę!- pomyślał. -Lakierek mi pękł?!-
by nastrój poprawiał- starszym, i- młodzieży!
autor
Bałachowski
Dodano: 2007-10-21 00:04:32
Ten wiersz przeczytano 2331 razy
Oddanych głosów: 70
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (32)
Dołączam do chóru chichrających się, bo choć dość
frywolna to jednak śmieszna bardzo :-)))
I z tego wierszyka wcale nie wynika, że Jaś musi się
udać do lakiernika :) Dołączam do chóru... uśmiechów
:)
Wspaniala fraszka slicznie napisana,szpareczka
podniecila starszego pana
I biedny Jaś dzisiaj dorosły juz facet wciąż walczy z
tym strachem...
Zabawna fraszka i mozna sie posmiac czytajac.Ale to
babsko,kurde stare (zartuje miłe panie).
Skaza wielka jest w lakierkach, Jasio młody nie
dowierzą, więc przyklęknął zaczął macać, pod spódnicą
się zatracać…Pani właśnie ta co…właśnie
letnia…miała tylko z tego pecha, bo komisja
zobaczyła, że spódnica to nie urna, więc komisarz się
rozszumiał, zaczął macać tak jak w trumnie
…wszyscy scenkę zobaczyli, Jasia za drzwi
wywalili…Teraz głośno w parku ryczy, że on wcale
nie był winny…
Widze, ze tematy czerpiesz ze znanych dowcipow, ale
wychodzi Ci to calkiem niezle:)
Fraszka faktycznie świeżutka, świetnie napisana,
zabawna. Zwłaszcza to stare, trzydziestoletnie babsko
mnie rozbawiło :))
humor ale i sposób przekazania go DOSKONAŁY;-);-);-)
hahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahaha
przez ciebie to mam zmarchy również na twarzy
rozbawiona stawiam głosik ogromniasty
podziwiam za kunszt i poczucie humoru.
Boże-chyba je sobie kupię,
założę na niedzielę
stanę gdzie kupa "bab" jest-
najlepiej przy kościele !!!!!
Mam nadzieję tylko, że nie tylko z okazji wyborów
będziesz nas raczył równie frywolnymi fraszkami.
Wiesz jak rozbawić przed snem;)Dzięki.Chyba zacznę
unikać facetów w lakierkach:)
jak tak nas do tych fraszek przyzwyczaisz to będzie
klapa jeśli nie napiszesz następnej, wyborny humor
mnie ogarnął.
Czemu komentarze pozytywne trzy, a głosy jedynie dwa?
Oj, skleroza, skleroza!