lalka
w kropli krwi
odbija się twoja twarz
znów bez wyrazu
bez żadnych emocji
pięścią pokazujesz
kawałek swojego nieba
pod żelazną maską
próbujesz ukryć
niepewność
manekin na wystawie
nie wsadzisz mi twarzy
w rzekę łez
nie oderwiesz skrzydeł
tępym nożem
błyszczącym
w twojej kieszeni
autor
agatin
Dodano: 2005-08-28 20:27:15
Ten wiersz przeczytano 997 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.