Łań Blasku
Ustrzelonym Strzelcom
Dar Degustacji,
Tylko dzięki, wyrafinowanym zmysłom smaku,
umiejętności zdobytych przez lata, chęć
Smakowania Zakazanego, wydobycia z tego
nauki, robiąc to z
ogromną dbałością by poczuć to co dla
zwykłych jest niedostepne.
Dla wyjątkowo dobrych-
Owocem zakazanym.
Dla Mądrego Myśliwego-
Gratką Doskonałą.
Tą, niejednokrotnie uciekającą,
migającą sie wieszczom będącą nieraz na
granicy Śmierci i Życia, blask bijący z
chęci Istnienia, nieuchwytny dla
nowicjuszy.
Sakrum Leśnego Życia,
ów upragnione do Zdobycia.
Jedynie możliwe w Pełni Ksieżyca,
Bijącym Blaskiem- do odkrycia.
Na nią chrapkę sędziwy,
miał Niejeden.
Lecz tylko ten Godny,
cierpliwoscią doświadczony,
Bijącą z łań Mądroscią,
celnie potrafił ustrzelić wyjątkową.
To uczucie triumfu, gdzie
dla zwykłych niedostępne.
dla kolegów po fachu-
Trofeum Godne Mistrza.
Poznanie Łań Ducha Lasu,
gdzie niejeden pragnął ustrzelic.
ona tam jedyna, ona tam zalotna,
w strzelnicy lasu nieuchwytna,
to ona, Kusiła swym Pięknem,
to ona, Poezją dla nich niczym była.
Mogła mieć niejednego,
co wyróżniało ją od innych,
chęć mieć ją na wyłączność,
dla innych było marzeniem.
Jedynie Doświadczenie,
Dobrego Myśliwego,
pozwoliło ją wkońcu zasmakować.
Zaś Utrwalając jej Piękno,
dla jedynie swych oczu,
Tajemnicą jej kroczu, teraz
u Myśliwego w Domu
blaskiem rozbrzmiewa,
Madrość Upolowanej nieuchwytnej Pięknej
Zdobyczy.
Komentarze (10)
Pani Blue nowe Konto :) pozdrawiam cieplutko
no coz, moze to nie mysliwi, tylko kusownicy a
panienka w zbyt krotkiej spodnicy, no i masz ci babo
;)
Jak nie można błysnąć inaczej to się błyska tyłami :D
Ja chętnie Poproszę o takie wypchane Krocze :) hehe
Będzie za to Odważne Wyrażenie Erotyzmu w każdej
postaci :)
zastanawiam sie dlaczego w tagzwanych komnatach
mysliwskich w palacykach i zamkach niema na scianach
trofeow w postaci wypchanego "krocza" :)))
przeczytałam z ciekawością
Ło matko łań...! Czyli "Laska w lasku".
To tylko jedno miejsce z wielu, gdzie mi ccuś zgrzyta:
"pozwoliło /ją/ /wkońcu/ zasmakować"
A mnie, "Strzelca", dobiła już swą glebią (brak
polskich znaków diaktrycznych zamierzony) ta myśl:
"dla jedynie swych oczu,
Tajemnicą jej kroczu"
Nie do ominięcia, tudzież przekroczenia.
No to Działam :)
Waldi ma rację, choćby tam, gdzie mowa jest o kroczu.
Tam autorka źle użyła, w złym przypadku.
A wiersz po wyszlifowaniu będzie nawet ciekawy.
wiersz bardzo piękny ... ( tylko trzeba spojrzeć
jeszcze raz na niego
są małe niedociągnięcia Powinno być ł -l ż-z )