Las marzeń
Wciąż mam ten sam sen,
w marzeniach stapiam się.
Brnę przez las pięknych ,gęstych drzew.
Być może właśnie za tymi drzewami,
Jest jakiś odległy ,nieznany mi świat.
Być może w powietrzu wisi tam,
para z niewypowiedzianych jeszcze słów,
zamienionych w dotyk i spojrzeń czar.
Być może para pięknych kochanków,
spełnia tam swe największe marzenie.
w nowym wymiarze miłości,
unosi się ponad ten świat.
Wznosi się do nieba,
w obłokach lecz już bez szat.
Być może słychać też anielskie głosy,
co swoim śpiewem wtórują im.
Okrywają jak płaszczem,
z nut pieśni swoich.
Być może właśnie tam
spełnienie odnaleść można,
i najskrytsze swe marzenia spełnić tam.
Być może właśnie w tym nieznanym
świecie,
za drzewami u wyśnionych bram.
Komentarze (1)
ciekawy wiersz, gdybyś podzielina na zwrotki, lepiej
by się czytało :)