Lato nad morzem
tego roku lato nie rozpieszcza trzy dni deszczu jeden słońca
przyfrunęło lato nad morze
w południe lipcowym oddechem
hojną ręką ogrzało plażę
tego roku to było luksusem
powplatało złote promyki
w mozaikę kamyków w biegu
pogładziło cieplutko serce
wyryte w piasku na brzegu
do tańca podskoczył zefirek
co spał przytulony do klifu
zdziwiony zawisł nad falą
urzeczony pięknem Bałtyku
a lato bursztynem musnęło
spragnionych słonecznych kąpieli
powrócił uśmiech na twarze
lato jest piękne przyjacielu
Komentarze (65)
Kocham morze i jeziora, a lato, cóż, szkoda gadać.
Pozdrawiam
Piękne lato nad morzem... pozdrawiam :)
Bardzo mily w odbiorze wiersz, tyle obrazow, ze mozna
wyjac sztalugi i malowac piekno lata nad morzem, ktore
opisujesz.
Wiersz na TAK.
Pozdrawiam cieplo.:)
A wiesz czego ci najbardziej zazdroszczę? - Tego że ty
wychodzisz sobie z domu, siadasz na klifie i nie
musisz nic wymyślać. Spisujesz po prostu to co
widzisz. Piękny wiersz więc + i Miłego wieczoru.
ten szum al mnie urzeka
Tegoroczne lato tylko muska słoneczkiem. Byłem
służbowo na dwóch turnusach w Łazach i Ostrowie.
Raptem trzy dni były ładne.
Miłego dnia Marianno, pozdrawiam paa
Bardzo wakacyjnie, lekko, bursztynowo
z przyjemnością przeczytałam
Pozdr
Jak zwykle u Ciebie...:) pięknie obrazowo
Pozdrawiam cieplutko
ładnie i hojnej ręki lata nam trzeba - póki co
zamiast żaru - deszcz kapał z nieba...
Witaj...piękny lipiec mimo deszczu...Bałtyk o każdej
porze roku urzeka pięknem...pozdrawiam.
A lato tego roku nie rozpieszcza nas
Pozdrawiam że słonecznych gór
Lato ma swoje piękne uroki :)
Lato nie bardzo się udało w tym roku, ale nad morzem
jest może ciekawiej.
Witaj,
dziękuję za odwiedziny i serdecznie brzmiące życzenia.
Radosnych letnich wieczorów.
Serdecznie pozdrawiam.
A ja na ostatni weekend odwiedziłem twoją wyspę. Nawet
zapukałem tylko że mnie jakiś kundel pogonił. Ale
sonet zostawiłem ci na plaży. Miłej soboty.i +