Lato nie chce odejść
Jesień wichurą wymiata
ostatnie resztki lata,
a lato wciąż się trzyma.
„Zmykaj, nadchodzi zima!”
Zazdrosna siostra jesień
paletę w ręce niesie
i już farbuje liście
szeroko, zamaszyście.
A lato marudzi, zwleka,
lato na zimę czeka,
trzyma liście na drzewach,
ptakami w lesie śpiewa.
A lato rozmarzone
chce zimę wziąć za żonę,
srebrzystobiałą panią,
i czeka właśnie na nią.
Sypnęła jesień śniegiem
i zmyka lato biegiem.
I mówi: „Po namyśle,
to chyba list jej wyślę
i wiosnę poprosimy,
niech nie pogania zimy,
a ja przyspieszę kroku,
spotkam ją w nowym roku.”
Jesień kiwnęła głową
„Co roku tak na nowo.
Jak trochę chłodu czuje,
to zaraz rezygnuje.”
Dmuchnęła wiatrem, deszczem
świat pokropiła jeszcze,
śpieszy się, trudzi srodze.
A zima? Zima w drodze...
Komentarze (10)
No cóż, jesień to jesień i w pewnej chwili z latem jej
nie po drodze. Ale to, że można się w niej zakochać,
to pewne.
Pozdrawiam ciepło. Miłego dnia :)
Superancko!
/Cztery pory roku jak w każdym żyły
z Matką Naturą cykle się zmieniły/
(fragment)
Z tego, co wiem na podstawie informacji, rok ten
będzie słoneczny do jego końca...
zobaczymy, czy się sprawdzi?
Tekst podoba mi się!
Pozdrowienia przesyłam
Przypomniałam sobie, co nas czeka, ale póki co -
jesień letnia taka...
Pozdrawiam :)
Poetycko, pięknie oddana rzeczywistość.
Lato rzeczywiście chce poczekać na zimę, nie
pozwalając jesieni zagościć z jej chłodem, deszczem,
mgłami.
Pozdrawiam serdecznie Soenko :)
Wiersz się podoba.
Choć jestem fanem jesieni ;-)
Pozdrawiam :)
bardzo fajny wiersz i porach roku. A u nas lato nie
odpuszcza.
ładnie, spokojnie
Lato nie rezygnuje... zupełnie jakby chciało zostać z
nami do zimy, tylko co będzie z jesienią...
W naszej strefie geograficznej byliśmy bardzo
uprzywilejowani, mieliśmy zawsze cztery pory roku, być
może przyszedł czas tylko na dwie pory roku... czyli,
lato i zimę.
Piękny wiersz!
Aktualny!
Serdeczności przesyłam
Ja ciągle zachwycam się Latem
lecz Zimą prawdziwą nie gardzę -
gdy w w białej, puchowej sukience
i z Mrozem wędruje pod pachę.
:))