Łatwo się stać tylko...
......Tak mało życia ma już sens....
Jak to dobrze , że ten dzień się
skończył...
Dzień kolejny bólu...
Jeżeli nie chcsz bym był-odejdę...
Łzy spłynęły jak cichutki strumień...
Który nie chce by go ktoś zauważył...
Nawet nie wiesz jaki ból mi sprawia
To , że ja żyję...
Teraz zamknij swoje gwiazdy na twarzy i
śnij...
Noc znów nie świeci jak dawniej....
Jej oczy straciły już blask...
Jak mam zasnąć , skoro jest osoba, którą
ranię...
Pozwól sobie marzyć...odejdę...
Dotykaj gwiazd...poczuj ich blask...
Będę z tobą teraz...kiedy marzysz...
Dla nas wszystko już jasne...
Miłość oszukała....
Miłość zapłakała...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.