Leń - i prawo do pierwszej nocy

Mgielko! - nic nie zaszło, nawet nie spojrzeliśmy
sobie w oczy, ale - takiemu leniowi ci na srtonkę nie
zajrzy - to kopala w... - nie wiem , jak to lecialo.
Zmienię się. nie zaglądam prawie nigdzie, bo czas,,,
Pozdrawiam z pamięcią:) - dzięki za uwagę dla
opamiętania:)

A wiesz że ja czasami też mam lenia i odsyłam w siną
dal :-)

Co często u mnie sę zdarza - zrobilem z tego całkiem
inny wierszyk, niż na początku, teraz - ni to chumor,
ni frazes. - ale - pewnie z dawnego życia wzięte.

hihihi dobroduszny Pan. Spokojnej nocy :)

Ignissss - ja tylko strugam wariata, a leniwy nie
jestem: robię to - co lubię. No i to co muszę!

Haha, dobre :) pozdrawiam

Goszku! -Ewa, czy Tereska - powinna sobie poradzić.
Nie święci garnki lepią

Karacie! - miala byereska, ale kolega by ię obrazil.
Ja to bym strugal ile się da - teraz - na starość-
zeby posiać. Wziąłbym te "mąki" na siebie - ale mąki
to już nie będzie.
Pozdrawiam serdecznie:)

M.N. - łeń - jakich mało, nawet "strugać" się nie
chciało. Mowił, ze nie będzie "strugal wariata".
Jateż nie za robotny - mam tylko jedno - dorosle już
dziecko. Wydawało mi się ,ze jestem zbyt biedny.
- pozdro:)

i jakie to proste, prawda!

Ewka go nie kręci,
a więc nie ma chęci!
Pozdrawiam!

Buziaki Ewuniu:) - dziękuję za wizytę.
Len - to leń, nawet na tapcznie - jak u Brzechwy
chyba.
Buziaki - z dubeltówki:)

To ci leniem zaśmierdziało jeśli seksu się nie
chciało... :)

Zefirze! - nawt letni wiatr mu nie pomorze: ma lenia
od urodzenia.
Pozdro:)

Jaki troskliwy :) :)
Pozdrawiam z uśmiechem Wiktorku :*)
☀