Letnie inspiracje
Błękit nieskłamany
Rozłożył smutek na cztery ręce
Po tamtej stronie
Został ślad szminki
Miażdżąca przestrzeń
Przytłoczyła moją radość
To zawał dzwonię po karetkę
Przecieram oczy snem nocnym
Czy to jest poranek?
Lampa rozświetla i budzi się dzień
Wciąż zakochany odnowa
Lato zastukało do okna
Panienka
Nagością kusi od rana
Paletą rzuciła
W tęczowe kolory
Rozgrzało
Zahuczało
Zapachniało
Letnim dniem
Bławatki i maki
Chabry i dzwoneczki
Fiołki i kąkol delikatny
Wplotę w twoje włosy
Nadmiar złości strzepnę
Z czarnej brwi
I opuszkiem dotknę
Czterolistnych dni
Latem miłość brązowieje
I świeci oliwką
Okulary ma słoneczne
I cztery browary
Jesień złotem rzuca
Zima mnie podnieca
Wiosną kocham mocno
Latem śmigam nago
Komentarze (30)
Peelka wrażliwa.wszystko dostrzega,przezywa cieszy się
porami roku, to i serduszko bije mocno. Niech tylko
czterolistne będą.Popraw od nowa oraz dzwonię przez
"ę". Pozdrawiam
Czterolistne dni............oby wszystkie takie były.
Pozdrawiam.
Bodziu rozbawiła mnie ostatnia strofa, bo smiganie
skojarzylam z
nartami
Różnorodność obrazów i emocji...
Inspira na całego, ciepły, płynny w czytaniu wiersz!
Z tą karetką i zawałem to chyba metafora....
Pozdrawiam Ciebie Bodziu na miły dzień:-)
miły wiersz
lecz tak nago w lecie gonić ?
a co na to sąsiedzi ?
serdeczności:)
oj rozmarzyłam się ...
piękny wiersz,
uroczego dnia Bodziu:)
oo tak każda jest piękna jak pragnie się żyć
Damahiel.. uściski
wszystkie pory coś w sobie mają
Dorotka bardzo dziękuje pozdrowionka
dziękuje Roma Shizuma uściski dla was
jakoś porwałaś mnie tymi słowami, rozhulałaś,
rozmarzyłaś, podobają mi się emocje o takich kolorach
:-)
Tyle różności wplecionych w wiersz, kolory, kwiaty,
melancholia, przemyślenia i niedopowiedzenia...i tak
powinno być. Pozdrawiam Bodziu:-)
Jest pięknie
Aniu bardzo dziękuje uściski
łatwiej kochać gdy smutek rozłożony na cztery ręce.
Twój wiersz jest pełen miłości i optymizmu.