limeryk o ho, ho kochanek sto
Mieszka w Warszawie, pochodzi z Janek
Znany w stołecznym światku kochanek
A miał ich mówią około setki
Jakaś kobieta znalazła metki
To użytkownik dmuchanych lalek
autor
Chicago
Dodano: 2019-01-23 12:48:28
Ten wiersz przeczytano 1326 razy
Oddanych głosów: 28
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (29)
O ho, ho - jeśli około setki - to tylko... dmuchane;-)
Co ja moge dodac po komentarzu Klaudii...
Jestes Mistrzem ironii i dowcipu!
Chyle glowe :)
Spójrzmy na to z innej strony:)
Jak bardzo trzeba się starać, żeby taką dmuchaną lalę
unieść na szczyt :))
Pozdrawiam:) i dziękuję za uśmiech:))
Fajna ironia:)
Ciekawy, zaskakujący limeryk o skrytym wielbicielu. -
Plastik - to jest to! - higieniczny, bezpiczny seks
bez zobowiązań, marudzenia czy zalotów - i
bez"wstępnego drinka":):)
Pozdrawiam serdecznie:)
Super.Zaskoczyłeś.Pozdrawiam.
uuu... no to wpadł ;-)
super limeryk
Ha, ha, ha, limeryk jak trza.
Pozdrawiam. Miłego dnia :)
Toż, to erekcjato, że hej;)
Dobrego dnia :))))
kupię sobie taką ...
dobry:)
pozdrawiam
:)))
Rozbawiles mnie:)))
Udał Ci się limeryk, pozdrawiam
:) A msz przed tym panem, wielka kariera w roli
testera. Miłego wieczoru:)