Limeryki
Sposób na Burka
Pewien kundel z wiejskiego podwórka
miał dość niewoli, zerwał się ze sznurka
wszyscy się go bali
gdy rakarza wezwali
chwycił sznurek i do budy dał nurka.
Próżna aktorka
Próżna aktorka z gminy Sulechów
znana wszystkim z pięknego uśmiechu
potknęła się na scenie
zgubiła uzębienie
opuściła publikę w pośpiechu.
autor
kilcik
Dodano: 2009-10-30 10:53:51
Ten wiersz przeczytano 1332 razy
Oddanych głosów: 21
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (20)
Biedny Burek przegryzł sznurek a aktorka jak to diwa
uzębienie gdzieś zgubiła. Gratuluję poczucia humoru.
Dawno się tak nie uśmiałem
od rana. Serdecznie pozdrawiam.
Zabawne i bardzo pouczające, można z tego wyciągnąć
wnioski :))) cieplutko pozdrawiam i dziękuję :))))
Uśmiałem się wyobrażając sobie te sceny
uśmiałam się czytając... zwłaszcza drugi... Dziękuję
limeryki to dobry trening - drugi zgrabniejszy, choć
oba z pomysłem.
Dowcipne, co jest dużą zaletą. W pierwszym drobne
nieścisłości w ilości sylab. W przypadku kundla
wiejskie podwórko jestem nawet skłonny uznać za nazwę
geograficzną.
zabawne i dowcipne wierszyki -przydatne na te
pochmurne dni -pozdrawiam
Rechoczę, a do żaby mi daleko:)
Pozdrówka.
Świetnie. Po prostu wspaniale się czyta. Brawo dla
Ciebie.
...lubię tu zaglądać bo jest zabawnie i wesoło...
Twoje wierszyki poprawiają mi humor ;)
Oj to straszny pech jej zeń, nie zadziałał corega
krem-pozdrawiam.
super Ci to wyszło...pozdrawiam i dziękuję za
komentarz u mnie...
fajne pomysły, drugi extra :)
hehehe...ten drugi jest hehehe...no dobry :)uśmiałam
się, dzięki :)
Troche radosci,,,w te smutne dni,,
wszystkim nam potrzeba,,,dowcipne,,
gratuluje,,pozdrawiam z daleka.