Limeryki
Arkadiusz Łakomiak - Dudek
Złociutka
Raz mieszkanka wsi Zabłocie
miała przednie zęby w złocie
żyd zagadał
sprawę zbadał
bowiem warte były krocie
xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx
Naiwny
Chłopiec z Łodzi na rowerze
bajał tak że spadł przy skwerze
pękło koło
walnął w czoło
myślał że się ktoś nabierze
xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx
Mężczyzna
młody maczo ze Szczecinka
był słodziutki jak malinka
nogi długie
ciało chude
rozmazała mu się szminka
xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx
Hipokryta
Pewien stary ksiądz z Lizbony
gadał wiernym farmazony
seks oralny
niemoralny
po czym wrócił do swej żony
Moje pierwsze limeryki. Bardzo proszę o ewentualne wskazówki.
Komentarze (55)
Jak na pierwsze próby - całkiem udane, moim zdaniem.
Poczytaj jednak o zasadach. Wykłady daje od czasu do
czasu Vick Thor. Pisze o L5 tak, jak jest. Oraz dobre
limeryki.
Ale jest tu pewien gość, nadal jedynie moim zdaniem,
który pisze naprawdę dobre. Nawet napiszę, że
najlepsze na beju.
Na takich specach powinieneś się wzorować, jeżeli
chcesz dalej iść tą drogą.:)
Fajnie Paniemisiu,usmialam sie.))
Pozdrawiam.
Arku super limeryki
lekko na wesoło i jakże trafnie
pozdrawiam
Dziękuje nureczko. ;)
Wpadłam jeszcze raz poczytać i zobaczyć do jakich
miejscowości nas zapraszasz.
W drugim napisałabym raczej " z Łodzi ... "
Hipokryta - dla mnie " najlepszy " :)
Pozdrawiam raz jeszcze :D
Fajne:)
Pozdrawiam:)
limeryki w puencie powinny zaskakiwać i tak jest...
technicznie Wiktor powiedział już wszystko...
pozdrawiam
Dzięki za uśmiech. Rzeczywiście limeryki wymagają odp.
rytmiki i zastosowania nazwy geograficznej.W pierwszym
nie masz nazwy geogr.Ale niewiele i super limeryki.
Wielokrotnie w swoich wierszach dla dzieci błyszczałeś
poczuciem humoru,więc i z limerykami nie mogło być
inaczej.
Pozdro Misiu.
re Panu Misiowi; ja nikomu niczego nie poprawiam, ja
tylko wskazuję drogę, bo moze moje nie są najwyższych
lotów, ale mam experiencję po napisaniu ponad 400
Dziękuje Wam, a szczególnie Vickiemu. Nie mogę
wprowadzić Twoich poprawek. Muszę sam coś wymyślić.
Pozdrawiam
Fajnie i wesoło jak zwykle u Pana Misia. Pozdrawiam
serdecznie.
wesołe i zabawne, pozdrawiam:)
śmieszne, udane;)
msz dwa ostatnie to limeryki o metrum 8/8/4/4/8,
pierwszy da się przerobić na 10/10/7/7/10;
staruszka w samolocie do Aten
wypluła zęby, w złoto bogate
gdy Żyd co usiadł obok
okazał się osobą
cenną - był on bowiem zaginionym bratem!
a drugi, również w metrum 10/10/7/7/10 na;
pewnego razu na skwerze w Łodzi
chłopczyk rowerek sobie uszkodził
gdy pedałował parkiem
i wpadł na jakąś parkę;
wszyscy troje niesłychanie młodzi!
powodzenia w limeryczeniu