Limeryki

maczo najlepszy!!!

Miło było przeczytać.Pozdrawiam.

Maczo jest super:))))))))))))

Najbardziej maczo:))))

I pierwsze koty za płoty?
Arku, udało się i nie ukrywam, że Twoje limeryki mnie
się spodobały:)


Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i z uśmiechem:)

...i dziękuję Wenuszko. :)

wróciłam i :))))

Nic nie doradzę bo nie znam sie na nich ale poczytałam
z uśmiechem bo świetne
pozdrawiam:)

świetne pomysły na limeryki z humorem i o to
chodzi...a wszystko inne podpowiedzą ci mistrzowie
limeryków :-)
pozdrawiam serdecznie:-)

Co księdzu zaszkodzi?
On też w spodniach chodzi.
Nie tylko we wtorek,
rozpina rozporek!

Miłego wypoczynku.

Dziękuję Bożenko za szczerość.

Arku, szczerze czy po przyjacielsku? :))

dowcip fajny, choć dla mnie raczej fraszkowy niż ten
nonsensowny limerykowy; Maczo mnie rozbawił
najbardziej:)

/niemoralny/ chyba łącznie; pozdrówka odświętne:)

Dziękuję za komentarze i wszelkie rady. Myślę, że się
nauczę techniki. A, czy będę pisał limeryki? Czas
pokaże. Miłego dnia wszystkim życzę.

@Wiesiołek... O jakim gościu mówisz ? Chcę poczytać...

Fajne,moim zdaniem całkiem udane,choć jeśli mają być
idealne,to pewnie Vicktora rady
warto posłuchać,mnie do gustu przypadły najbardziej
pierwszy i ostatni:)
Miłego dnia Arku życzę:)