Limeryki „nieuczesane” - 2
Gorąco (na dworze)... więc o gaszeniu.
Przystojny sikawkowy z Wrocławia
Choć gasił wodą, to jeszcze sprawiał
Efekt całkiem odwrotny
Bo to był strażak psotnik
Wzniecał pożar u pań... i zostawiał.
Inny sikawkowy z Podhala
Swym wężem się ciągle przechwalał
Że ma długi... mocny...
Więc dziewczyny w nocy
Sprawdziły! Omija je z dala!
Do straży w maleńkiej Buczynie
Ślicznotkę przyjęli, bo w gminie
Nie było pożarów
Użyła swych czarów
Rozszalały się ognie... przy niej.
Życzę miłej środy.
Komentarze (109)
A u mnie jest zimno i deszczowo...
Pogodnego weekendu:)
I jak tu pożar ugasić...miłego dnia,
pozdrawiam ciepło
Jak dla mnie najlepszy z tą ognistą strażaczką...
Pozdrawiam Cię Sercecznie Panie Bodku :)
Re: krzychno
Dzieki za swietne, Krzysiu. :)
Pozdrowka :)
Re: Kazimierz Surzyn
Dziekuje serdecznie za odwiedziny.
Pozdrawiam :)
Witaj Bodziu:)
Świetnie Bodziu:)
Pozdrawiam:)
Fajne, z uśmiechem pozdrawiam serdecznie.
Witaj Tadeuszu (Regiel),
Podniosles mnie na duchu!
Dziekuje za wizyte i pozdrawiam :)
Re: bronislawa.piasecka
Witam, dziekuje za podobanie.
Sle serdecznosci :)
Witam Elu (Mgielka028),
Dziekuje serdecznie za pozytywny odbior.
Klaniam sie :)
Re: loka
Witam i ciesze, ze rozbawilem.
Dziekuje i pozdrawiam :)
Slawomir.Sad
Slawku: "dobrze napisane", to dla mnie duzo znaczy.
Dziekuje i pozdrawiam :)
Witaj
Wyśmienite limeryki, jedne z lepszych jakie tutaj
czytałem.
Ślę pozdrowienia.
Ładne, radosne limeryki. Pozdrawiam.
Świetne. Dziękuję za uśmiech. Pozdrawiam :)