Limeryki po remoncie 62
Premier emeryt z Łąskiego Pieca,
w końcu wypalił się jak ta świeca.
Krytykuje każdy rząd,
niestraszny mu żaden sąd.
Dzisiaj to bardzo jego… podnieca.
Walenty Głupek spod gminy Dąbie,
przez całe życie drzewa tam rąbie.
Raz siedział sobie na chruście
i przyglądał się kapuście.
Rozumu szukał w jej pięknym głąbie.
Polityk Alfons z miasta Szczecinka,
odwiedzał często tam bar Malinka.
Dostał małpiego rozumu,
i został idolem tłumu.
Ma nawet ksywę: ,,Pan Katarynka’’
Komentarze (17)
Ładnie,
Pozdrawiam serdecznie ,
Miłego dnia
dzięki za uśmiech, Maćku
wszystkie trafione w punkt
miłego dnia :)