Limeryki pod wpływem cd.
poprawione
Jedyna pociecha?
Przy flaszce wódki Jan w Węgrzcach
Wielkich
rozwiał z pytania troski cień wszelki.
Co?..jaka jedyna pociecha?!
Dziś dla mnie pół litra to pecha!
W szafie mam jeszcze cztery butelki.
Na budowie
Dzień po libacji Jacek w Krakowie
pospałby chętnie gdzieś na budowie.
Jeszcze trzesą się ręce.
Szef chce więcej i więcej...
Możesz siać piasek szumi mu w głowie.
Anna Bania 28.08.2015
autor
kasztanowiec
Dodano: 2015-08-28 17:16:03
Ten wiersz przeczytano 1962 razy
Oddanych głosów: 39
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (43)
samo życie,,,pozdrawiam :}
Piękne limeryki. +++
Pozdrawiam
Życiowo,temat niewesoły,bo nałóg rzecz zgubna,mnie
drugi bardziej przypadł do gustu.
Pozdrawiam serdecznie:)
dawniej szef rzekłby
wdziewać kapoty
po musztardówce
i do roboty:)
pozdrawiam pięknie:)
@Kasztanowiec
no i masz... Limeryki tez potrafisz i to jak. NIe wie,
czy w kompleksy wpadac, czy co?
Gratulacje!
Pozdrawiam serdecznie!
M.T.
Jestem daleki od porad, bowiem
sam się ciągle uczę, ale będąc
zawsze szczerym w wyrażanych
opiniach, muszę powiedzieć,
że Twoje wiersze liryczne
bardziej trafiają do mego "serca".
Pozdrawiam:]
Anno życiowe limeryki
poproszę obydwa w ciemno
pozdrawiam
Ładne oba serdeczności
Z życia wzięte, świetne limeryki. Pozdrawiam:-)
Świetne oba podobają się
pozdrawiam serdecznie :)
Fajne :)
Pozdrawiam:)
Fajne oba ...:)
+ Pozdrawiam
limeryki, to "wyższa szkoła jazdy" i pozwala się
ciągle rozwijać w pisaniu stąd fachowych wskazówek nie
kieruję, wiem że warto próbować. Aniu obrazowo
opisałaś klimat codzienności niestety jakże często
znany, pozdrawiam
Dziekuje wszystkim za czytanie i komentarze...kilka
glow to nie jedna ...wciaz sie ucze a to fajna
przygoda ...mysle, ze dobrze poprawilam sylaby
...vena 48 zapraszam znowu
Oba fajne :-)
pozdrawiam