Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Limeryki wprost z fabryki 13

Jesień darzy obficie:)))))

Płody jesieni 4

Hodował pigwę Karlos z Lizbony,
trochę dla siebie, resztę dla żony,
gdyż jej smakuje szalenie,
a on miał wytłumaczenie,
czemuż to ryj ma tak wykrzywiony.

Choć jej to nie w smak, Mariola z Łeby
spija aronię, (nie bez potrzeby).
Gdyż ma kochanka z Afryki,
a sok z niej, (mówią wyniki)
chroni od ciąży, oraz ameby.

Wcina brukselkę Walerian z Gdyni,
bo go brukselka światowcem czyni.
Nie sprawdziła się kapusta,
gdyż ma ciut przyciasne usta
i bardziej kręcą go laski w mini.

Dziękuję za poczytanie i nie żałujcie uśmiechów:)))

autor

Gminny Poeta

Dodano: 2020-09-13 20:26:24
Ten wiersz przeczytano 1125 razy
Oddanych głosów: 13
Rodzaj Limeryk Klimat Wesoły Tematyka Przyroda
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (16)

@Krystek @Krystek

Czytałam z przyjemnością i uśmiechem. Udanego
wieczoru:)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »