Limeryki wprost z fabryki 8
Basia co mieszka blisko Suraża,
nie kaprysi i się nie obraża.
Nikt nie dostał od niej kosza,
lecz nie cierpi listonosza,
bo on na torbę nazbyt uważa.
Julka kochanka szukała w Lipnie
licząc, że serce jej tam odzipnie.
Bardzo się przy tym starała
i żartownisia wybrała,
w końcu z jajcarzem bywa dowcipnie.
Kasia marzyła raz pod Brodnicą,
by polityka być nałożnicą,
gdyż polityk się nie łamie,
przeleci, a potem skłamie,
że niby dalej jesteś dziewicą.
Jak zwykle proszę o uśmiech:))
Komentarze (23)
Najgorsze jest to, że polityk potrafi wmówić swojej
kochance, że wciąż jest dziewicą.
Ciekawe limeryki. :)
Dwa pierwsze znośne. Ostatni beznadziejny.
Dziękuję za roześmianie tak bardzo ostatnio mi obce.
Pozdrawiam serdecznie Sławku i pięknie dziękuję w
swoim i Remisia imieniu.
Proszę bardzo = HA HA HA.
===========================
Nawet podkreślony.
:) Masz! :)
Świetne, z uśmiechem pozdrawiam serdecznie.
Dziękuję wszystkim za miłe wpisy. Jeśli się Wam podoba
to jeszcze troszkę popiszę. Pozdrawiam z gminnym
uśmiechem:))))
uśmiechnąłeś...dziękuję:)
:)
Fajne limeryki wymagają plusika. Pozdrawiam.
Dziękuję...
Wszystkie fajne ...
Dziękuję...
Wszystkie fajne ...
Uśmiechy zostawiam :))
+:))))miłego dnia.