lipowo
znów lipy nęcą swym zapachem
wśród kłosów młodzieńczego żyta
gdzie dzika jabłoń tuż pod lasem
z wiatrem wiosennym jeszcze wzdycha
rzepak wyrzepił żółte kwiecie
czerwienią maków się przystroił
już prawie lato wiesz to przecież
z grządki słodyczy pełen słoik
zielone skrzypce znów gotowe
na to wieczorne świerszczy granie
a ja zachodzę tylko w głowę
czy jeszcze się nam piękniej stanie
autor
małgośka38
Dodano: 2018-06-07 20:44:51
Ten wiersz przeczytano 1136 razy
Oddanych głosów: 26
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (25)
Zgadzam się z przedmówcami, piękny jest!
Pozdrawiam
☀
Piękny opis przyrody... pozdrawiam :)
uroki naszej przyrody pięknie podane.
Obok mojego domu rosła lipa, pięknie pachniało, tylko
że ją wycieli bo o kable elektryczne zachaczało:-) :-)
Pozdrawiam Małgosiu
Super klimat!
Chyba powinno być /to/ wieczorne?
Pozdrawiam :)
Bardzo ładne pozdrawiam
Piekna liryka, a jeszcze te swierszcze, mam do nich
slabosc, pozdrawiam.
radośnie leciutko.... tak piszą szczęśliwi ludzie:-)
pozdrawiam
oj stanie się to rzecz pewna Serdeczności:))
dużej urody liryka. podoba się ta lipowa świerszczogra
:):)