List
A przyjdzie taki dzień
list
w ostatnich słowach mego listu
tak zacznę dziś
ostatnie, bo już czas wiem że musisz
przyjść
czym rozliczony już ze światem
nie wiem,chyba nie
czasu mało było przez te lata
dziwnie się jakoś ułożyło,mnie
nie żal że odchodzę,
dobre uczynki,bywały co dzień
drobne bo na wielkie kogo dziś stać
dzielić się nie ma komu każdy chce brać
więc na swej wadze wiele nie widzę
ale to nic Panie ,tego się nie wstydzę
patrząc na innych zasługi Panie,
wcale nie proszę o zmiłowanie
tylko mnie zabierz proszę dziś
Komentarze (29)
Należy przypominać ludziom w każdej formie, że nie
znana jest godzina przyjścia Pana dlatego musimy być
do niej przygotowani każdego dnia... pozdrawiam
Mam nadzieję, ze nigdzie się nie wybierasz :)
Pozdrawiam serdecznie +++
tam każdy zdąży
chyba masz smutny dzień ?
miłego:)
Zatrzymuje i porusza wiersz. Mam nadzieje że to nie
dotyczy Ciebie Leonku. Pozdrawiam ciepło :)
List jak modlitwa. No cóż, są takie w życiu dni kiedy
mamy wszystkiego dosyć i rozważamy chęć odejścia z
tego świata.
Pozdrawiam:)
Taki dzień, nastrój.
Dopełniasz wierszem.
Pozdrowienia.
Dlaczego pchasz sie bez kolejki;))
Prosze wrocic na swoje miejsc i czekac na
zawolanie;)))
Wiersz dający do myślenia i przeczytałem go z
zainteresowaniem. Tylko zmień jedno Panie bo linijka
po linijce ci się powtarza. + i Miłego dnia Leonku.
Czyzby modlitwa ? Pozdrawiam.
On wie kiedy zabrać, nie słucha nas w tej sprawie.
Pozdrawiam Leonku :*)
ostatnie słowo, ostatnie spojrzenie i waga czynów
ciekawa metafora, pozdrawiam
ostatnie słowo, ostatnie spojrzenie i waga czynów
ciekawa metafora, pozdrawiam
Nie ma co się spieszyć .
C uciekło z chce*
Pozdrawiam :)
Życie postawiłeś na szalę.która jest w rękach Boga...
Miłego dzionka:)