List w butelce
Byłam dziś na plaży,
szłam brzegiem morza.
Fale nabrzmiałe zalewały me stopy.
Wiatr targał me włosy.
Czułam się wolna i szczęśliwa.
Plaża obsypana była muszlami, tak
jak niebo gwiazdami, a między nimi
leżała butelka, tak jak między
gwiazdami leżał księżyc.
Znalazłam w niej list i słowa
napisane:
"Kochaj choć serce boli...,
Kochaj w smutku i niedoli...,
Kochaj choć bez wzajemności...,
Żyć nie warto bez miłości."
P.S. Poezja jest dawaniem! Pisać znaczy żyć, żyć znaczy pisać. To jest moja misja, to jest moje przeznaczenie...
Komentarze (1)
co za głupi wiersz. czysta grafomania.