przed walentynkowo
dzisiaj jeszcze nie wie
co jutro przyniesie
nektar spija z kwiatów
rozbudza nadzieję
bezowocne słowa
szmatką poleruje
zaliczenia zbiera
a co ona czuje
kolejna dziewczyna
zraniona odchodzi
nie szanuje uczuć
na nic fałszu podziw
serduszko z piernika
zamiast mózgu sieczka
podryw nie wychodzi
miast prawdy bajeczka
Casanova jemu
do kostek nie sięga
kocha nieprawdziwie
znów po prostu zełgał
troszkę przekornie, nie tylko same ochy i achy o miłości:)
Komentarze (28)
Klimat zimny, lecz szybko przeczytałem dobrze się
czytało. Podoba mi się ten wiersz :)
Pozdrawiam :)
Smutny wiersz warty przemyśleń nad życiem, które nie
zawsze jest takie jak byśmy tego chcieli. Pozdrawiam:)
...cóż odwalentykować takiego ;)
Zimny, smutny.. Ale opisuje prawdę. Pozdrawiam :)
Smutny i pouczający Twój wiersz. Pokazujący realia
naszego życia.
ale zimny
Fajny wiersz.
Pozdrawiam:)
2012-02-13 21:16
Belko . przaję...Lubię i szanuję i miętę...czuję.
Wybacz szybką reakcję. Jestem oprócz poezji również
dziennikarzem. A to wymaga błyskawicznej reakcji by
być wiarygodnym. Pozdrówka i... przaję...
Pięknie! Proszę ileż to treści, można w sześciu
zgłoskach umieścić! Pozdrawiam!
Hmmm..."kocha nieprawdziwie
znów po prostu zełgał " ach ten Walenty, 14 w głowach
nam namiesza, a 15 skryje się znów na cały rok.
Cieplutko pozdrawiam
Belko. Jestem szybki - to komentarz pod moim
dzisiejszym wierszem. Jestem dziennikarzem
obywatelskim, i tak muszę reagować , by być na
bieżąco. Moje komentarze dla Ciebie do wglądu pod
moimi smutnymi walentynkami. Pozdrowienia.
klamstwo za klamstwem
potem jeszcze jedno
tutaj pani trafia
w sprawy samo sedno
kocha nieprawdziwie
I dobrze sie bawi
tu jedna rozkocha
tam druga zostawi
az trudno uwierzyc
ze ma takie wziecie
ja go nie poznalam
I to moje szczescie
...:) :)
Miło Cię czytać :)
Mogę tylko odpowiedzieć, że również "Ciebie" miło
się czyta... Pozdrawiam
sprowokowałaś mnie.....i ja muszę coś jutro nałgać
walentynkowo