List od Anioła
Dla Pana Roberta z Carrefoura, który nie może porzucić palenie papierosów...
Panie Robercie ja mam w kopercie
List od Anioła do Pana.
Miałam ten list Panu oddać w prezencie
Jeszcze jak wiosną bujała.
Wiosną mineła z pachnącymi bzami
I lato upalne zostało za nami.
A ja ciągle zwlekaj i list nie oddaję-
Już zima codziennie chłodniejsze się
staje.
A Pan nie uwierzy, że mam list dla Pana
Od pięknego Anioła, co w Carrefourze
spotkałam.
Byłam ja bardzo tak zaskoczona
Gdy obok siebie ujrzałam Anioła.
Anioł mnie prosił list oddać Panu
Gdy zauważa, że Pan pali mało.
Ja obserwuję, a Pan ciągle pali,
List chyba Panu nie oddam ja wcale.
Komentarze (2)
Czy Autorka postanowiła zażartować...
Boże Narodzenie, dlaczego?
Ciekawe co w tym liście naprawdę jest :)