lista zakupów
to na jutro
karta
długopis
głowa
czarno na białym
od ananasa
aż po żurawinę
będzie pysznie
z lekkim rumieńcem
z lekkim niedowierzaniem
na trzy strony
nie na cztery
modyfikacja
szybko szybko
drżenie serca
dudnienie w uszach
pocenie rąk
pierwsza linia
druga linia
i tak dalej
co zostało?
chleb z samym masłem
i ogórki te kwasowe
bo to życie od pierwszego
do pierwszego
autor
karolinabojzan
Dodano: 2017-11-07 12:52:40
Ten wiersz przeczytano 1269 razy
Oddanych głosów: 21
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (33)
witaj ...samo życie myślę że emertom to się zdarza -
:-(
pozdrawiam serdecznie ;-)
Anno, ciesz się :) ja też nie muszę, ale znam takich
co niestety robią to notorycznie.. pozdrawiam :)
zdarzało się, że i ja wykreślałam z listy,
wykreślałam... Teraz na szczęście nie muszę.
*Niezgodna - przepraszam za literówkę :)
Niezgoda, gratuluję talentu i wyczucia rytmu :)
dziękuję że podzieliłaś się tym u mnie ! :) doceniam
...napisałam to przed chwilką, tak się samo ułożyło(
piszę tylko rymem )...
Dziadku Norberci, sporo prawdy piszesz :) każda
kobieta chce być piękną :) dziękuję za komentarz :)
pozdrawiam serdecznie
Oj dziewczyny nie narzekajcie. Rządzący celowo tak
robią żebyście wyładniały, wyszczuplały, na żarcie
mniej pieniędzy wydawały. No i oczywiście podczas
wyborów na nich głosowały. A już masła o dwie trzecie
mniej jadały, bo trzykrotnie jego ceny podrożały.
Suma sumarum, mimo wszystkich przeciwwskazań wiersz
bardzo, bardzo fajny, trochę refleksyjny z życia
wzięty...
Pozdrawiam. Miłego dnia:))
Ps. Przy okazji zapraszam na mój wiersz "Na koń" i
dzisiejszy dopisek , co zrobić żeby było nam lepiej...
Taka jest prawda w tym kraju.Pozdrawiam
https://www.youtube.com/watch?v=AIR5XPWK3Vk
Witaj
Powiem szczerze i krótko.
Na Twoim miejscu usunąłbym trzecią
strofę, gdyż uważam, że brzmi
zbyt dramatycznie w stosunku
do tytułu i tematu wiersza.
To tylko luźna sugestia
i niekoniecznie słuszna.
Miłego dnia Karolino.
... samo życie.. super... Pozdrawiam :)
ograniczenia są wszędzie.. nie tylko w listach
zakupowych... może to i dobrze? nie wiem.. nie mnie to
oceniać. Pozdrawiam
życie z przysłowiowym ołówkiem w ręce... i
ograniczenia "od i do", znam to :)
hahaha :) zainspirowało Cię, czy już wcześniej
napisałaś? super ujęte.. inna stylistyka i bardzo mi
sie podoba "zesrało się"
na początek szynka, schabik i troszkę słodkości
niech na stole, jeszcze banan dorodny zagości
po tygodniu, chleb ze smalcem i dżem dla osłody
bo znów przyszła bieda z nędzą do mojej zagrody
lecz co dalej jak dopiero tydzień minął krótki,
guzik tylko wciąż przeszywam oto takie skutki
płac ubogich i tyrady w naszym pięknym kraju
chyba cofnę się pamięcią do pochodów w maju
wtedy także nic nie było, lecz się należało
teraz nic się nie należy, to się też zesrało.
...sory za wulgarność, ale nic innego już nie
zostaje...dobrze, że narzekanie nic nie
kosztuje...pozdrawiam, Stefi:))