Listy
Już nie czytasz moich listów
Już nie odpowiadasz na nie
Czy znudziło cię to miejsce
Które tworzyliśmy razem?
Już dogasa blask
Z ogniska co płonęło
Jak świat cały
Czy została chociaż iskra?
Może płomyk mały?
Milczysz..
Cisza rani
Parzy niczym szybka kawa
Wypita Twymi ustami
Motyle już odleciały?
Nawet melodia już nie brzmi
Między Nami
To było jak piorun
Niczym burza
Emocje Nami targały
Dziś już inne słońca
Świecą nad Naszymi głowami...
Komentarze (4)
uczucia, które przeminęły gasną jedne wolniej inne
szybciej.... Wiersz ładnie skrojony. Co do
zakończenia, myślę, że nastąpiło rozdarcie na dwa
światy, stąd dwa słońca....
Świetna puenta...
Wszystkiego miłego, Gniewomirze :)
Nie czyta, nie odpisuje, coś się kończy, motyle
odlatują.. Jakie to znajome..
Ładny ten Twój białasko-smutasek ;)
Pozdrawiam
Paweł
zakończenie niezbyt pasuje do smutnej treści wiersza.