Listy znad morza
Posyłam ciepłe listy znad morza,
piórem nostalgii letniej spisane,
wietrznej ballady gorący rozdział,
ona zbudziła strofy nad ranem.
Wersy muśnięte poranną bryzą,
ust opowieścią z nadmorskim świtem,
westchnienia młodych serc, które piszą
strofy miłości- słyszysz – ja słyszę.
Łopoty żagli za horyzontem
w leciutkie piano chowają myśli,
księżycem błękit nocą zapłonie,
nadmorskie strofy tęczowo wyśnij.
autor
magda*
Dodano: 2013-07-12 00:31:16
Ten wiersz przeczytano 2127 razy
Oddanych głosów: 28
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (29)
Ładny liścik na dobranoc. Pozdrawiam
"Łopoty żagli za horyzontem
w leciutkie piano chowają myśli," - cały mi się
podoba, a ten fragment najbardziej. Pozdrawiam :)
Nastraja delikatnością i czułością!
Tylko tam być:)
Pozdrawiam serdecznie:)
ciche, niespieszne, piękne..
słyszę.... bryza chłodzi rozpalone ciała a fale szumią
cicho ...a wczoraj był letni sztorm taki też się
zdarza
piękny wiersz - pozdrawiam:-)))))
Wena siedzi z Tobą na plaży?
ona się opala, wietrzyk psoci i trochę rytm rozwiał
ale i tak pięknie:))) Pozdrawiam madziu:)
można poczuć szum morza, czytając Twój wiersz ;)
pieknie uwielbiam morze serdecznie pozdrawiam :)
Zaszumialo morze, pieknie:)
Piękny wiersz. Cudownie układasz słowa. Pozdrawiam
ciepło
Miło dostać rano taki list znad morza:)
Pozdrawiam cieplutko:)
Masz zaburzenie rymu w: Łopoty żagli za horyzontem - a
kiedy błękit nocą zapłonie. Przemyśl to sobie. Oprócz
tego mankamentu wiersz jest ciekawy i przybliża mi
morskie klimaty.
Jurek
Sympatyczna, śpiewna miniaturka; aczkolwiek... trochę
nie rozumiem... nie wiem: może: wszędzie można znaleźć
coś ciekawego? :)
Morsko - muzyczne klimaty, powiało dobrą poezją - na
dobranoc :)