A little psychoza...
"i tak samowolnie- serce i miłość do Ciebie, której nienawidzę!"
A w duszy deszcz
Wichura
Rozterki
Mego jestestwa
Pustka serca
Żal pomieszany z gniewem
13 kapsułek
mych urojeń...
i nic mi już nie przeszkadza
ciepło
błogo
z uśmiechem na twarzy
...pustym uśmiechem
taka dziwna ja
siedząca na kanapie
nie do końca orientująca się w danej
chwili
wichura i pustka w głowie
... lepsza niż ta w sercu
pojmuję- przynajmniej nie czuję
NIC NIE CZUJĘ!
Jedyne co mi przeszkadza
To te drżące ręce
I dreszcze
Poza tym
Tak skaczę sobie
Z jednej chmurki
Na drugą
Bo one takie mięciutkie...
A nie jak wieczne problemy,
Które twardym drutem
Kaleczą me serce
Robiąc kolejne dziury
Na strupach po poprzednich
I tak każda łza
To kropla krwi
Mego umierającego
Coraz wolniej bijącego
(gdzieś tam)
w klatce mięśnia
zatracona w swym uzależnieniu, nie tylko od Ciebie....
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.