Lo Gin
i znów nie pamiętasz hasła
przesuń nas w prawo
wszyscy mamy ten sam
dziedziczony pęd do samozagłady
kiedy dzwonią myśli nie odbieram
w urwanej wyobraźni
reanimuję kobiety
z serduszkami na ustach
i ustami w kształcie serduszek
przez wiele lat ten sam sen
idę po śladach
i oddalam się ponownie
o kilka nocy
w przeciwnym kierunku
Komentarze (8)
Tak, czasem lepiej nie odbierać...
Dziękuję za komentarze -Wszystkim!
Często myśli odbierają mi sen bardziej niż alarm w
telefonie, niestety nie dają się przesunąć ani "wyrwać
z korzeniami". Jedynym miejscem, gdzie mogę się ich
pozbyć są góry więc często podążam w tamtym kierunku
;) Przy okazji dziękuję za lajki :)
Wszystko teraz na odwrót, dobrze, że nasi przodkowie
nie widzą...
Chciałabym nie odbierać niektórych myśli, może
poćwiczę.
Z podobaniem - pozdrawiam :)
kiedy dzwonią myśli nie odbieram- wyśmienita fraza.
Klimat nazwalbym... refleksyjnym, albo nawet
dramatycznym.
Podoba sie wiersz! +++
Pozdrawiam serdecznie. :)
Bardzo!
Głos mój i szacun jest twój!
"Pęd do samozagłady"...chyba większość z nas go ma,
ciekawy wiersz.
Dobrej nocy życzę.