Ło matko
Młody żonkoś ze wsi Biernatki
miał zrobić obiad z ładnej łopatki.
Jak przystało na debiut
prawdziwą łopatę zgniótł,
potem popędził prosto do matki!
Młody żonkoś ze wsi Biernatki
miał zrobić obiad z ładnej łopatki.
Jak przystało na debiut
prawdziwą łopatę zgniótł,
potem popędził prosto do matki!
Komentarze (31)
rodzaj fraszka? limeryk:)
hahahaha, dobre marcepani,
matką na koniec dolozylas, alez zycowe:)
chyba brakuje tu sylaby, moze mlodziutki zamiast
mlody?
i z /pogniotl/ - bym kombinowala budowe wersu, nie
zgniotl, lepszy akcent i rym,
ale i tak brawo za pomysl:)
:)) o, kurcze
Ło matko,ale debiut.Pozdrowionka.
:)) Masz pomysły.
:)
Ło matko! Ło berwał
ło patko?!
Dzięki za uśmiech:).
I tylko łopaty szkoda:)))
Pozdrawiam
No rzeczywiscie- ło matko!:)
a skąd miał wiedzieć,że łopatka to nie łopata hihi
/Ło matko/ świetny! dziękuje za uśmiech:)
ło matko święta...z którego bądź kościoła!
:))))))))))))))))hahaha świetne
:))))))))))))))))))))))))))
marcepanko, podałaś mi na łopacie chichrający się
wieczór:-)
Dzięki wielkie:))
hm!