love-story.com.pl
Opowiem państwu na faktach story,
U której źródeł leżą amory.
Powiecie pewnie, że fakty - blaga!
Niemniej rozpocznę. Zatem: uwaga!
Niniejszym prolog wstawię w opowieść,
Nim ją rozwinę i pójdę sobie.
Żyła rodzinka w niewielkim mieście
- rodzice, dzieci, no i pies jeszcze.
Wiedli przeciętne - normalne życie
- na pozór wszystko szło znakomicie.
Nie pytaj z góry, mój czytelniku,
W czym tkwi ambaras. Brnę do meritum.
Mieścina mała, zwyczajni ludzie.
A jednak! Nie daj zwieść się ułudzie.
W domku tych właśnie obywateli
W "na świat okienku" niczym w kipieli...
Wrzało po cichu, nocą w sekrecie,
Gdy spała żona i spały dzieci.
Pan mąż wzorowy - rodziny głowa,
Starannie w sieci dobierał słowa
W stylu: samotny miś, rozwiedziony,
Co na Sympatii szuka... No, żony!
Dość ma podobno pustki, a wolny!
Dobiera zatem panie dowolnie.
Portale w sieci - seksi, randkowe..,
Matrymonialne, stare i nowe...
Cichaczem długo ten sport uprawiał
- zaczął w swe bujdy wierzyć jak w
prawdę.
Co tydzień jeździł w biznes - wyprawy
- tam w procederze nabierał wprawy.
Niejedna ufnie, o szczęściu marząc
Dała mu siebie, chcąc do ołtarza.
Wyrywał wszystkie naiwne łanie
I muszę przyznać - miał niezłe branie.
Zważcie: gdy długo coś się upieka,
Po pewnym czasie nauczka czeka.
Zapomniał misio o ostrożności
I jął mniej czujnie "pogrywać w kości",
I wyszły na jaw nicki, loginy...
Zdobyła żona dowody winy.
Nim dotrę wkrótce do story puenty,
Powiem, że uznał sąd argumenty.
Żona jest dzisiaj panną z odzysku
I chce z kretesem zapomnieć wszystko:
Maile i fotki, lata małżeństwa...
Wspólne historie, iluzję szczęścia.
I chcę też ostrzec panie, że w sieci
"Wolni" miewają żony i dzieci.
Komentarze (54)
MC :)))
:)
Elena, Ty mi tu klitusiów bajdusiów nie opowiadaj :)
Chacharku - koty :)
W rzeczy samej, Aananke.
Zaraz opublikuje to coś prozą. :) Skleiłam jakos :)
Obawiam się, że ten problem będzie
narastał,anonimowość temu sprzyja, a morale słabnie,
naiwność też zdaje się nie mieć końca.Smutno
Ty tutaj jesteś długo i już sie napisałaś i no może
nie do końca, zrealizowałaś. Ja się bawie moim
pisaniem i chcę, żeby tak zostało. Ty jestes
poważniejsza w tematach. A temat jest jak najbardziej
poważny. Pozdrawiam
a pl. myszki zjadły?:)
"Ty to zrób pierwsza" - jakbym osoby z mojegop
otoczenia słyszała :))))))) Zawsze to ja muszę się
wychylać, gdy inni uniki robią, hahaha :) Samo życie -
moje życie, heh, los :))))
Aaaaa! Chacharku - obecnie ten tekst nosi tytuł:
loverstory.com. Jest bardziej adekwatny :)
to Ty to zrób pierwsza, ja mam na razie w zamysle inne
rzeczy. Ciągle chcę coś napisać dla dzieci i ciągle
mam zakończenie nie dla dzieci :)))Teraz też mam taki
plan. Nie mam na razie czasu, ale w sobotę chyba dam
radę :)
tytuł idealny do współczesności ;) pozdrawiam kuchenną
okularnicę ;)
A moje zastanawianie się, czy prozęopublikować wynika
z tego, czy fragmenty z kilku rozdziałów da się
sensownie zebrać i zaprezentować. Czy taki wyrwany z
całości zlepek, będzie czytelny. :)
Panowie niniejszy tekst czytali i jakoś się nie
obrazili :) Przecież to nie jest charakterystyka
całego rodzaju męskiego, a tylko pewnych przypadków -
ciężkich przypadków :)
no ja tez o tym myślałam. Panowie już Cię nie
zapunktują. To jest rzeczywiście Problem, bo często są
w rodzinach małe dzieci a oni sie bawia bezkarnie.
Brak dojrzałości i Honoru. Po prostu WSTRĘTNE.