Lubił
sukienkę w amarantowe groszki
które próbowały oprzeć się rozwichrzeniu
kapryśnego wiatru
pszeniczniały wtedy kłosy i fryzury
strumyk szemrał na niebiesko
trzepotał ptak
groszki
turlały im się do stóp
autor
Bea...
Dodano: 2013-08-04 16:18:22
Ten wiersz przeczytano 1010 razy
Oddanych głosów: 11
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (12)
o, jakie to ładne... bardzo lubię takie soczyste
malutkie wiersze z tym nieuchwytnym urokiem - głosuję
Roxi01 - "pszeniczniały kłosy i fryzury" czyli m.in.
jaśniały od słonka- dziękuję za wypowiedź ale
pozostanę przy swoim ;-) Pozdrawiam serdecznie :-)
Bardzo na tak:) Pozdrawiam.
wymowna i bardzo ciekawa miniaturka ...
pozdrawiam:-)))
Pszeniczniały może lepiej dojrzewały/to tylko moja
sugestia a wiersz Twój/
zaciekawił mnie swoją formą i treścią...pozdrawiam:)
ciekawa wymowna miniaturka pozdrawiam :)
Dosyc ciekawy wiersz / niby wiele nie oddaje. Wiele
nie zdradza ale charakterystyczny/ pozdrawiam
Ładne to lato we wspomnieniu. Miłego wieczoru.
Ciekawa miniaturka. Bardzo na tak. Pozdrawiam
Ciekawa, obrazowa miniaturka.
Pozdrawiam
Kilka słów a tyle mieszczą ... :)
Z ciepłym uśmiechem :)
Bardzo sugestywnie malujesz słowem:)