Łza...
Po poczliku spłynęła łza.
jedna, mała płynąca niczym strumień,
niosąca ból i cierpienie,
zapowiadająca kolejne rany,
lecz co ją spowodowało?
tego nie wie nikt, przekaz jaki niesie jest
potężny niczym czary, bo tylko szczera
łezka, wyrazi uczucie tkwiące w człowieku i
choćby z fałyszywego spojrzenia powstała to
odzwierciedli dusze...bo ta mała kropleka
jest jak lustro które okazuje wnętrze
każdego z nas, tak było zawsze i będzie po
wieczny czas....
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.