Łza ze zmartwień
W oku łza się zakręciła
co ze zmartwień się zrodziła
Po policzku w dół spłynęła
wszystkie troski z sobą wzięła
I już z serca ciężar zdjęty
bo policzek już wyschnięty
Niechaj z oczu łzy polecą
nim nam duszę okaleczą
Bo tłumienie złych emocji
zniszczy nas zamiast wzmocnić
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.