Łzy anioła
Kocham deszcz :)
Mowili, ze anioly nie placza
mylili sie..
Ich lzy delikatnie splywaja po
policzkach
jak rosa po lisciach, orzezwiajac je.
Czasami sa cieplutkie jak wiosenny poranek,
czasami zimne , jak bryly lodu..
Przenikaja na ziemie...
w postaci kropel deszczu
a potem?
Potem znikaja....
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.