M- M 2
Wszystkim, co święta spędzili bez Mam.
Płacz dziecka
Zawsze pamiętać będziesz
W zmartwieniach i trudach
Pomocną dłoń dajesz
Lecz dzieci o takich drobnostkach
Zawsze zapomną
Ty pamiętasz pierwszy krok
Błagający dziecka wzrok
Potrzebę pomocy
W codziennych sprawach
Parasolem swych ramion
Otaczałaś opieką swoje dzieci
Zawsze byłaś blisko
Gdy bolało mnie wszystko
Oddałaś swe noce i dnie
By nam nie było źle
Zapracowałaś swoje ręce
By lepiej było nam
Patrzę dookoła
I mało jest takich MAM.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.