MAGIA
Dedykacja jest bardzo krótka i zwięzła: DLA MOJEGO PROMYCZKA W DNIU ŚW.WALENTEGO
Nadeszły czasy , gdy z otchłani jak z
lepkiej masy wyłaniamy się ,
biegniemy wzdłuż linii myśli ,
błądzimy po krainach marzeń , odpływamy w
zapomnieniu...
Nie narkotyki , lecz miłość wyzwala w nas
ekstazę uczuć ,
uczymy się myśli , poznajemy piękno
dnia....nocy...siebie...
i jak ptaki wyzwalamy się w obłokach i
tańczymy na niebie ,
rozdając dla wszystkich błogą
nadzieję…
Jak figurki woskowe trwamy w bezruchu , gdy
czujemy dotyk ...
zasypiamy w oparach gorącego oddechu ...
karmimy marzenia dotykiem palców ,
budzimy się porankiem pocałunków ,
delektujemy się delikatnością skóry ,
wbijamy usta w siebie czując zapach
rumianku ...
Jesteśmy razem skuci kajdanami uczuć,
pętami namiętności
jak gladiatorzy walczymy z duchem czasu
,
bronimy swoich dogmatów...martwych , ale z
nadzieja na miłość...
omijamy tunel strachu , by wspólnie kochać
się w radości ,
czerpać z życia soki dzbanem namiętności
,
bo jesteśmy tylko ludźmi , jesteśmy
prości…
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.