magia...
zaczarowane wieczory
roztańczone płomyki
świat w ramionach
zapachem otulony
zaadresowany ustami
jerseyowy parkiet
z poduszkami w tle
bose stopy
drżenie ciał
taniec wstępny
na cztery ręce
poszukiwanie dróg
do stanu nieważkości
pocałunkami
- to blues
Zosi z IVb
autor
jozen
Dodano: 2017-01-07 07:48:09
Ten wiersz przeczytano 826 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Miłość to jest właśnie taka magia.
Ładnie
Pozdrawiam:-)