magia pocałunku
Zamykam oczy
czuję gorący oddech
blisko coraz bliżej
lekkie muśniecie
drżącej wilgocią czerwieni
na granicy ust przeskakują iskry
rozgniatam je delikatnie
nie gasną
zagarniam cały ogień
miękko wślizgując się do środka
nie oddycham
rozpływam się w rozkoszy
splatających kubków pożądania
autor
ewaes
Dodano: 2017-02-12 12:57:57
Ten wiersz przeczytano 2404 razy
Oddanych głosów: 46
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (74)
re:ewaes - nie warto przywiązywać się do pomysłów
mało wartościowych, szczególnie w sferze pojęć. Mamy
kubki smakowe, czyli zbiorowisko receptorów smaku i
naczynia do płynów. Pożądanie trudno wyobrazić sobie
jako coś uchwytnego, więc może lepiej znaleźć jakiś
inny atrybut pożądania satysfakcjonujący i
wyobraźnię i rzeczywistość. Również to rozgniatanie
iskier to mało udana próba opisu odczuć przy
pocałunkach.
Oj Ewo jakie to namiętne :)
Oczywiście wiersz i całowanie. Ech, ile tym można
przekazać uczuć :))
Buźka paa
Potrafisz rozpalić zmysły. Pozdrawiam Cię Ewo
serdecznie:-)))
@Helis, dziekuje:*)
@bordo moze i tak, ale strasznie sie przywiazalam do
tych kubkow i zal mi sie rozstac...
pali sie pali;)
dziekuje:*)
piękny! i jaki prawdziwy:) pozdrawiam
zgadzam się z Filutkiem. ja zakończyłbym wiersz na
słowach ''rozpływam się'' - po co pisać gdzie, kiedy
czy jak?
wiersz taki, że palić nim w piecu.
żeby tak pisać, to trzeba tak czuć.
:)
@waldi patrze bez przerwy:)
Ewo spójrz tam ..?
@MariuszG dziekuje za odwiedziny:*)
Zmysłowo, erotycznie.
Pozdrawiam
Podoba mi się fragment z iskrami, które w dodatku nie
gasną ;)
pzdr
@filutek, chodzi mi zeby podkreslic tez smak...kubki
to obrazuja...wedlug mnie
Dziekuje za pochylenie:)
Ewo, a mnie schłodził ostatni wers, który jakoś nie
pasuje(mi), do tej namiętnej sytuacji, którą
stworzyłaś w wierszu.
Może podmienisz te kubki(smakowe), na coś bardziej
elektryzującego?
Pozdrawiam.
Aż gorąc "mnię" oblała, płonę)))
Tak jest, jak piszesz, pozdrawiam-:)