Małą dziewczynką byłam
Kiedyś nosiłam sukienki
I długie plecione warkocze
Śpiewałam wesołe piosenki
Zrywając na łąkach mlecze
Kiedyś słońce świeciło
Od świtu aż do zmroku
I wiosna w mym sercu była
O każdej porze roku
Już dawno wiosny nie ma
Warkocze rozplótł wiatr
Ileż bym dała by znów
Powrócić do tamtych lat
Komentarze (32)
Niby proste słowa, jaki oddźwięk mają w duszy
czytelnika. Oczywiście mówię o sobie, ale chyba nie
tylko mi się podoba ten wiersz.
a uśmiechasz się ze zdjęcia jakby nie tylko wiosna a
lato przyszło :):) w sumie to dość stary wiersz :)
Pięknie,pozdrawiam
Wspaniale opisana młodość z minionych lat, do których
chciało by się wrócić do nieskarzonej natury, czystej
wody, lasów pełnych przeróżnych ptaków z melodiami
kolorów tęczy, łąk i zbóż ubranych w kwiaty, marzeń
zostawionych pod bękitnym niebem i beztroskich zabaw.
Niedawno ktoś się mnie pytał kiedy będzie lepiej-
odpowiedziałem jednym słowem " Lepiej ujż było"
No pewnie, też bym tak chciała, ale włosy zapuścić
można, spleść warkoczyki i trochę poudawać
cofnąć nie mogę ale chętnie myślami wracam-fajny
pomysł+ plus pozdrowienia ładny wiersz:)
Czas, przemijanie, tęsknota - tak odczytuję en wiersz.
Lecz co dale, życie trwa? Pozdrawiam serdecznie. P.S.
dziękuję za Twój komentarz.
Super-bardzo fajny wiersz,wielu tutaj takich jak Ty i
ja chętnie chcieliby to samo,oj były to bardzo dobre
czasy i ja często wspominam te krótkie spodenki i trzy
kilometry do kościoła na mszę pieszo,a powrotna droga
jeszcze dłuższa bo wielką gromadą młodzieży
wracaliśmy już na cały przyszły tydzień
rozgrzeszeni-oj to była radocha i wspominać mamy też
co.Ale jak będziesz tam wracać to daj znać...może się
załapię...powodzenia
Zgrabny wierszyk, wspomnienia z dzieciństwa :)
piękne wspomnienia,każda z nas była kiedyś małą
dziewczynką i każda z nas chciałaby nią być całe
życie,ale niestety jest inaczej i musimy być dużymi
dziewczynkami
Powrócić do tamtych lat, to marzenie które nigdy już
się nie spełni.....
Aż serce ściska z tęsknoty
Dzieciństwo to piękna kraina wspomnień, wszystko co
beztroskie, wybaczane, niewinne, prawdziwe i szczere,
też kocham te wspomnienia, pozdrawiam:):):)
Najtrudniej chyba w doroslym zyciu cieszyc sie jak
dziecko ze wszystkiego...
Masz cudne wspomnienia... niech wiatr we włosach
pomruczy.. załóż sukienkę radości... i wypnij pierś
do słońca.. bo każdy ciągle ma w sobie coś z
dziecka. Piękny, rytmiczny wiersz.. pełen tęsknoty
do dni minionych...
Nie tylko Ty sama byś wszystko dała, by wrócić do
tamtych lat:))