Male dewagacje
Jesień
Dziś po letnich skwarnych dniach
minionych
Wystarczy mi letnich plonów zaledwie nie
wiele
Mam czerwienią malowane niebo nad sobą
I to cudowne urodziwe piękno ? złotą
zieleń
Z tegorocznej mąki, skiba chleba na
stole
Ciepłe słowa najbliższych w niedoli
Babie lato w mych srebrnych włosach
Wszystko zlotem się w oczach mieni .
Wychodzę w jesienną słoneczną pogodę
Idę pod ramie z radością w jej niewolę
Zima
Siedzę przy piecu, w nim radością skacze
płomień
w izbie ciepłej, mruczy kot, miło się o
mnie ociera
Wspominam piękno złotej jesieni pełen
natchnień
Biel zakryła świat, piszę wiersz , głowę
muzą podpieram
Opisuję barwy i promienie malujące złotem
liście
Widzę jak na dłoni ich łaszenie i o ciepło
skomlenie
Dziś ich nie ma, nie widać ? są śniegiem
tulone
Na nich pierzynka z puchu ? śniegi słońcem
roziskrzone
Gdy słońca blask lśni nad śnieżna
głębiną
Wspominam, słyszę jak mówisz do mnie , mój
miły
W ten czas byłem radosny jak bym w
szczęściu płynął
Ty ręce w mych włosach, które w słońcu się
srebrzyły
Przez okno widzę Ciebie idziesz skrajem
drogi
Pobocza przykryte , zasnute białym pyłem
Wybiegam ku Tobie i radością drżę jak
ubogi
Spotykając Ciebie na zaśnieżonej ścieżce
zawiłej
Wiatr gna po polach jak na spienionej
białej fali
Bijąc w mój domek ,o ściany, jego
obrzeże
Słyszę już , słyszę cichy głos przychodzący
z dali
Zimowy szept zamierający w śnieżnym
szmerze
I wtedy wiem , że wiosna już jest blisko
Choć zima trzyma i ziemie bielą zakryła
Przygasa jej moc i siłą zimna już nie
błyska
Jutro zobaczę w oknie ? słońce ,
powiem-zima była
Wiosna
Już odeszło zimno, śnieg chyłkiem ucieka
Znikła pani zima biała z mego domu z moich
dni
Teraz u mnie wiosna , wiosna na długo
zamieszka
Słyszę jeszcze zimny wiatr , lecz w sercu
wiosna mi brzmi
Jak wędrowiec po niebie wstaje w ramionach
wiosny o świcie
Swe modły radosne , do przyrody , w
przestrzeń ślę
Szukam na niebie skowronka zgubionego w
błękicie
Słyszę go, jego trele, gdzieś w obłokach
maleńki mknie
Radośnie ku niebo swe oczy wznoszę
Już zieleń łąk, kwiatów dywany, jaśminów
gąszcz
Do zielonej pani wiosny wierszem moim
proszę
Barw świat zielenią , czekałem, bądź przy
mnie wciąż
Ty wiosno urocza trzpiotko , czytam z
Twoich oczu
Zbudzisz starych i młodych ?każdemu dasz
pocałunek
Ten całus wiosny upoi tych w miłości jak
słodki trunek
Upoi miłość, zewrze ludzi , każdego , by w
sercu miłość poczuł
Piękno wiosennego życia nie może się toczyć
na uboczu
Poświęcaj ciepło, delikatność zieleni,
niech nie usycha
Wiosno potrącaj wciąż wiosenną strunę
,niedługo będziesz daleka
By łzy przy Twoim pożegnaniu nie płynęły
nam z oczu
Nim odejdziesz posłuchaj miłosnych
zakochanych wzdychań
Zostań jeszcze chwile , lato nadchodzi ,
wolno, wolno uciekaj
Lato
Słonce lata już cieszy wszystkich płoszy
Cudowna wiosna odeszła w dal
Czekają na radości , piękna ? wiele
rozkoszy
Zapomnimy o tym co było, by nie było nam
żal
Witamy gaje, łany złote , ciepłe wody
jezior tafli szklanych
Dziatwa szkolna, my sami pławimy się w
słońcu latu mówimy daj
Bo radość z każdej pory roku , to być
zakochanym
I kochać , kochać całując życie , by cały
rok był piękny jak maj
Radości moje , mimo swego wieku , to jak
nadzieje dziecięce
Dawno się zaczęło życie , z każdym nowym
rokiem zaczyna się od nowa
Mam każdego dnia swoje życie w silnych
ramionach , przed miłością się nie
chowam
Cała piękność duszy , pełne serce miłości
jest we mnie
Czytasz ten wiersz -to wiec, że pisze te
słowa , moje serce potajemnie ....
- Niebem płyną nici babiego lata, to natury
czar piękna naszego świata...
Dziś płatki śniegu kreślą poetkom, poetom
w powietrzu noworoczne życzenia
Autor:slonzok-knipser
Komentarze (4)
Tak sobie pięknie rozmyślasz Bolesławie! piękny
przekaz, śliczne metafory+++++++
Pozdrawiam Cię serdecznie w tym Nowym Roku :))
Witaj drogi Bolesławie,brakowało mi Twojego słowa,
tak się złożyło, ze nie było mnie przez czas jakiś,
wybacz. dzięki za maila, wysyłałem odpowiedź, ale
konto było zablokowane nie wiem dlaczego.
Piszesz jak zwykle pięknie, mądrze wiersze z serca
płynące. Wszystkiego co najlepsze życzę Ci W Nowym
Roku, serdecznie pozdrawiam.
Pod koniec roku większość z nas liczy zwycięstwa i
porażki... oby tych drugich już nie było w Nowym Roku
:)
Zachwyciły mnie opisy czterech pór roku a w nich Ty.
Cóż, życzę aby każda pora roku była dla Ciebie
szczęściem w nadchodzącym Nowym Roku :)