Małe marzenia
Kiedyś rozmawialiśmy o marzeniach,
usłyszałam o twoich,mówiłam o moich.
O malowaniu obrazów myślałam,
ot, takie ciche marzenie miałam.
Pamiętam z dzieciństwa ojca obrazy,
dla mnie wtedy były to piękne okazy.
Dziś pozostały jedynie wspomnienia,
obrazów nie ma, świat się zmienia.
Wtedy słuchałeś i zapamiętałeś,
a potem na święta w prazencie mi dałeś
do malowania zestaw cały,
a był to pakunek spory, nie mały.
Dwa komplety z farbami,
szpachelki z pędzlami,
nie jedno podobrazie,
odstawiłam na bok...na razie.
Profesjonalne sztalugi,
które odstały jak rok długi,
w końcu się odważyłam,
pędzel ręką chwyciłam
i dzień po dniu powolutku tworzyłam,
swój pierwszy w życiu obraz skończyłam.
To były tulipany czerwone,
widziałam mamy oczy zachwycone.
W prezencie na imieniny jej dałam,
mój pierwszy obraz ? tak chciałam.
Teraz ukończyłam pejzaż,
na którym barw paleta,
jest godna Moneta.
Tak właśnie powolutku spełaniam swoje
marzenia,
trzeba w życiu marzyć i dążyć do ich
spełnienia.
Komentarze (22)
pięknie przekazałaś swoje marzenia najważniejsze że
się spełniają tak jak twoje- szkoda że nie można z
obaczyć twych obrazów napewno są piękne:-)
pozdrawiam
cudne marzenia, godne spełnienia
Masz rację malarko:)
Marzenia spełniają się, może nie wszystkie, ale jeśli
choć jedno, to już jest szczęście. Za nim
pójdzie następne, bo mówi się, że szczęścia chodzą
parami.
Pozdrawiam serdecznie, miłego popołudnia:))
Zgadzam się z Tobą! trzeba dążyć do spełniania marzeń!
zawsze chciałam latać i to mi się udało!
latałam ponad 15 lat! a teraz....już tylko próbuję
pisać wiersze!
Pozdrawiam serdecznie:)
no i pięknie zapisałaś chwile spełłnienia tego
marzenie, chyba coś dziś muszę zrobić w stronę swoich
marzeń:)+
Tak jest, trzeba "dążyć do ich spełnienia."
Ladnie:)Pozdrawiam.
bo marzenia są w życiu bardzo ważne:) a dążenie to ich
spełnienia to życiowy cel, Tobie sie udało:) super:)