MALOWANY WIERSZ /dla dzieci/
Dziadku namaluj mi wierszyk,
taki śpiewny i tęskny.
O obłokach, o wietrze
i strumyku co szepcze,
cichuteńko
skacząc po kamieniach.
Jeszcze dodaj słoneczko,
co grzeje tak ciepło.
Czy już wszystko,
na pewno?
Teraz mi to opowiedz,
ja zobaczę,
choć w oczach mam ciemność.
autor
Lili Blue
Dodano: 2010-01-08 11:11:57
Ten wiersz przeczytano 1845 razy
Oddanych głosów: 34
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (12)
Piękny, wzruszający :)
dzieci uczą nas wrażliwości na świat nawet go nie
widząc...pozdrawiam serdecznie
Dziekowac Bogu, ze mamy oczy, ktore widza, choc nasze
sa czasem bardziej slepe nizniewidomych. Piekny
wiersz!
Wzruszający temat, aż żałuje, że nie mi przyszedł do
głowy, smutno i pięknie.
wierszyk dla dzieci ładny cieplutki a za razem
poruszający...ślepota jest straszna...pozdrawiam
Sobie sam nie potrafię wyobrazić takiej sytuacji,wiemy
że wyobraźnią widzi się i słyszy,ale tak na stałe w
ciemności to okropność-bardzo poruszający w treści
wiersz tym bardziej że tyczy dzieci...powodzenia
Witam. Treść bardzo poruszająca, pozdrawiam.
Bardzo wzruszający o patrzeniu cudzymi oczami. Słowem
malowane.
kochajmy nasze dzieci ..cieplutki jest twój
wiersz..pozdrawiam
Smutkiem powiało
To okropność losu nie móc widzieć.
Kochamy bardzo wszystkie nasze dzieci, a wnuki jeszcze
bardziej, zwłaszcza, jeśli tak, jak ta wnusia w
wierszu są niewidome./Dla niewidomych nagrałam swoje
wiersze na płytę, mogą posłuchać, nie mogąc poczytać./