Mały blef....
Nie patrz na mnie takim wzrokiem.
Jak naprawdę się czuję – nie powiem.
Myśli nie odczytasz z twarzy.
Zmartwień nikt – nie zauważy.
Blefuję, że dobrze się czuję.
Wiem, co znaczy jak uśmiech gaśnie,
jak wszystko układa się niepomyślnie.
Czynię tak, byś nie był zmartwiony.
Moimi kłopotami nie zaskoczony.
Staram się, poradzę sobie sama.
W wyobraźni znalazłam
wyspę bezpieczną.
Tu zostawiam wszystkie troski.
Znajduję radość i czas beztroski.
Marzenia też tu mieszkają,
na uszczęśliwienie mnie czekają.
Na wyspie dochodzę do równowagi.
Zyskuję pogodę ducha i moc odwagi.
W spokoju powraca chęć do życia,
nadzieja lepszego jutra.
Wracam szczerze uśmiechnięta.
Bez blefu powiem –
dobrze i pewnie się czuję.
Komentarze (6)
Świetny wiersz, pozdrawiam alleluja :)
Pozdrawiam serdecznie i życzę radosnych Świąt Wielkiej
Nocy :)
Ładna melancholia.
Pozdrawiam i życzę Ci Zdrowych i Radosnych Świąt:)
Marek
Dziękuję za życzenia i również zdrowych spokojnych
Świąt Wielkanocnych:)pozdrawiam cieplutko:)
I tak trzymać...samopoczucie to ważna rzecz...
Za życzenia pięknie dziękuję, moje u mnie dla
Wszystkich, pozdrawiam
Z Wielkanocnymi pozdrowieniami wszystkim klubowiczom
życzę pogody ducha i moc dobrej energii....:-)