Mały wojownik
Jesteś taką kruszynką, małą istotką,
Malutkim mężczyzną z buzią tak słodką,
Widzę jak chodzisz mój mały wojowniku,
Ze złością na tatusia, rumieńcem na
policzku.
Synku ja wszystkim złym ludziom powiem
wynocha,
Lecz tatuś jest inny, on naprawdę Cię
kocha!
Musimy się nauczyć, że on często się
gniewa,
Możemy się przytulić, gdy tylko go nie ma!
Nie chcę byś widział jak tatuś leczy kaca,
Ani kiedy w nocy pijany do domu wraca,
Nie chcę byś patrzył jak krzyczy zalany,
I chodził okrakiem, ociera o
ściany…
Nie pozwoliłeś by tatuś zabrał nam
wszystkie pieniądze,
Jesteś taki odważny, choć masz dopiero 2
lata 3 miesiące!
Mój mały żołnierzyku przyszyłam Ci do
spodni guziki,
A jutro dostaniesz swoje pierwsze w życiu
buciki!
Pozdrawiam szefol
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.