Małymi oczami
kiedy byłem małym chłopcem
poznawałem cudny świat
wszystko było tak ogromne
niewyobrażalnie wielkie tak
oczy barwy pochłaniały
sycąc zmysłów smak
kolorowy świat ten cały
pochłaniałem z zachłannością tak
szum powietrza był radością
wsłuchiwałem się w matczyny głos
było mi tak wtedy błogo
szczęśliwy się usmiechał los
maj pachniał w kwieciu cały
kusząc pszczoły co ochoczo
na kwiatach tych siadały
słodki nektar podjadały
chleba z masłem smak pamiętam
te zapachy kiedy przyszły święta
wszystko tak bardzo smakowało
gdy po dworze się biegało
młody człowiek rządny przygód
w wir nieznany chętnie wpada
otoczenie całe zachwyt budzi
gdy upaja prawda naga
Komentarze (4)
fajny powrót do przeszłości.
"człowiek rządny przygód"
*żądny
Czar młodzieńczych lat, też chętnie tam wracam,
pozdrawiam serdecznie.
Świat dzieciństwa i młodości przygotował nas do życia
dorosłego, tak różnego od tego co było wcześniej.
Wszystko było więc potrzebne i ma swoje teraz
znaczenie. Wspomnienia i tęsknota do przeszłości są
naturalna i pozwalają poznać właściwe wartości i
proporcje w życiu.
Pozdrawiam pięknie ;-)