Mam nadzieję
Tak bardzo staram się
Ciebie kochać
Dłonie bolą mnie
od ściskania na szczęście
by udało się nam
pokonać tego demona
Tylko jeszcze parę kroków
będziesz innym człowiekiem
moim mężem jak dawniej
kochanym i czułym
Nasze rozmowy jak dawniej
o wszystkim i o niczym
patrzę na Twoje wysiłki
i modlę abyś mnie nie zawiódł
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.